Były premier odpowiedział: – A po co? Co to za promowanie partii w kosmosie? Gdzie tam są wyborcy?
Róźnica pokoleniowa. Pragmatyczny Grzegorz Napieralski zrozumiał, że do socjalizmu można jeszcze spróbować przekonać kosmitów.
Na Ziemi promocja też przekracza granice. W Londynie firma budowlana reklamuje się takim oto sloganem:
English Style – German Performance – Polish Price. Autorowi chodziło chyba bardziej o niemiecką precyzję, niemniej slogan chwytliwy.
Baron de Kret
|